USA odpowiada Rosji na żądania "gwarancji bezpieczeństwa". Blinken: Drzwi NATO są i pozostaną otwarte

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
USA odpowiada Rosji na żądania "gwarancji bezpieczeństwa". Blinken: Drzwi NATO są i pozostaną otwarte
USA odpowiada Rosji na żądania "gwarancji bezpieczeństwa". Blinken: Drzwi NATO są i pozostaną otwarte Pool AP/Associated Press/East News
- Podkreślamy, że to NATO, a nie Stany Zjednoczone w pojedynkę decydują i rozmawiają o polityce otwartych drzwi. To NATO podejmuje tę decyzję jako Sojusz. Z naszego punktu widzenia drzwi NATO są otwarte i pozostaną otwarte. To nasze zobowiązanie - powiedział na konferencji prasowej szef amerykańskiej dyplomacji, Antony Blinken.

Podczas środowej konferencji prasowej szef amerykańskiej dyplomacji poinformował dziennikarzy, jaka odpowiedź została przekazana stronie rosyjskiej, które w grudniu wysunęły żądania dotyczące „gwarancji bezpieczeństwa”. Odpowiedź ta została przekazana MSZ Rosji przez ambasadora USA w Rosji Johna Sullivana.

W dokumencie przekazanym Moskwie zapisane zostały wszystkie uwagi USA i NATO na temat działań Rosji, które wpływają negatywnie na ich bezpieczeństwo. - Odnieśliśmy się konstruktywnie do tego, o czym mówiła Rosja oraz przedstawiliśmy swoje propozycje w zakresie tego, gdzie być może będziemy w stanie znaleźć porozumienie. Powiedzieliśmy jasno, że są kluczowe wartości, których jesteśmy gotowi bronić – oznajmił Blinken.

Jednym z żądań była gwarancja tego, że struktury NATO nie rozszerzą się bardziej na wschód – czyli do NATO nie będzie mogła należeć Ukraina czy Gruzja.

- Podkreślamy, że to NATO, a nie Stany Zjednoczone w pojedynkę decydują i rozmawiają o polityce otwartych drzwi. To NATO podejmuje tę decyzję jako Sojusz. Z naszego punktu widzenia drzwi NATO są otwarte i pozostaną otwarte. To nasze zobowiązanie - powiedział na konferencji Blinken.

Oprócz tego w pisemnej odpowiedzi podtrzymano „podstawowe zasady dotyczące suwerenności Ukrainy i prawa narodów do wyboru sojuszy”.

Blinken dodał, że w przekazanej tego dnia odpowiedzi USA zawarły również propozycje dotyczące wzajemnych ograniczeń, jeśli chodzi o ćwiczenia wojskowe i kontrolę zbrojeń.

W tym samym czasie została także przekazana odpowiedź NATO na rosyjskie żądania.

Sekretarz Stanu odpowiadając na pytania dziennikarzy podkreślił, że przy woli współpracy ze strony Rosji jest szereg elementów, nad którymi można pracować. - Jest bardzo dużo obszarów, które są wspólne i dla Rosji, i dla naszej strony. Można to zrobić, jeżeli dobra wola byłaby wyrażona po obu stronach. To wszystko odpowiedziałoby na szereg punktów zawartych także w dokumentach Rosji – stwierdził polityk.

Żądania Rosji

Pod koniec grudnia rosyjski MSZ przedstawił żądania, których spełnienie byłoby gwarantem bezpieczeństwa w regionie.

Moskwa oczekuje zablokowania przystąpienia do NATO Ukrainy oraz Gruzji, ponieważ takie rozszerzenie zdaniem rosyjskiego MSZ, prowadziłoby do rozmieszczenia tam systemów rakietowych, które mogłyby być wymierzone w Rosję.

- W fundamentalnym interesie bezpieczeństwa europejskiego konieczne jest formalne odwołanie decyzji szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku, że 'Ukraina i Gruzja staną się członkami NATO – stwierdzono w oświadczeniu MSZ Rosji.

Oprócz tego zaproponowano kroki, które pozwoliłyby na zmniejszenie napięcia w regionie, między innymi przeprowadzenie ćwiczeń wojskowych w uzgodnionych limitach od granic Rosja-NATO, czy ustanowienie bezpiecznych odległości między okrętami wojennymi i samolotami na Morzu Bałtyckim i Czarnym.

Podczas późniejszych rozmów toczących się na początku stycznia Moskwa rozszerzyła swoje żądania o kolejny punkt – wycofanie wojsk NATO ze wszystkich państw, które dołączyły do Sojuszu po 1997 roku.

Obecnie Rosja zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy u granic Ukrainy. Jednocześnie trwa przerzucanie rosyjskich wojsk na Białoruś przed niezapowiedzianymi manewrami w pobliżu granicy z Ukrainą. Rosja rozpoczęła też manewry morskie - na morzach: Bałtyckim, Barentsa i Czarnym.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Gdyby nie chec zawladniecia cala Europa przez USA to do konfliktu by nie doszlo !Putin to nie glupiec jak polscy politycy , widzi jak bazy wojskowe USA rosna przy Rosyjskich granicach jak grzyby po deszczu !
G
Gość
ten Blinken wyglada jakby robil w gacie !! rodzina pewnie w Tel- Awiwie !!
G
Gość
Ten Blinken ma zawsze taki dziki wzrok jakby robil a gacie !! USA to najwieksze zagrozenie dla pokoju ! Dlaczego nie opuszcza Iraku czy Kuby ???
G
Gość
26 stycznia, 20:49, Gość:

Już nawet w przedszkolu dzieci wiedzą że chodzi tylko o NS2

26 stycznia, 21:23, Gość:

Dzieci w przedszkolu nie wiedzą, co to jest NS2. W naszym interesie jest, żeby Nord Stream 2 został jak najszybciej uruchomiony. Ale zakute pisowskie łby tego nigdy nie zrozumieją. Wysokie ceny gazu to wynik jego niskiej podaży. NS2 mógłby to radykalnie zmienić.

Nie zapominaj że NS1 już przykręcone po to by było zakręcone po odkręceniu NS2

PiS tylko ostrzegał że tak się skończy

G
Gość
26 stycznia, 20:49, Gość:

Już nawet w przedszkolu dzieci wiedzą że chodzi tylko o NS2

Dzieci w przedszkolu nie wiedzą, co to jest NS2. W naszym interesie jest, żeby Nord Stream 2 został jak najszybciej uruchomiony. Ale zakute pisowskie łby tego nigdy nie zrozumieją. Wysokie ceny gazu to wynik jego niskiej podaży. NS2 mógłby to radykalnie zmienić.

G
Gość
Już nawet w przedszkolu dzieci wiedzą że chodzi tylko o NS2
Wróć na i.pl Portal i.pl