U stóp Beskidów może powstać kurort z termami. Wiercenie na terenie gminy Jasienica zostało już zakończone. Teraz czas na wyniki badań

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
W skali kraju doliczyć się można kilkunastu różnych kompleksów termalnych. Jednym z nich jest kameralny kompleks basenów w Szaflarach w woj. małopolskim.
W skali kraju doliczyć się można kilkunastu różnych kompleksów termalnych. Jednym z nich jest kameralny kompleks basenów w Szaflarach w woj. małopolskim. termyszaflary.com
Władze Jasienicy są o krok od zrealizowania swojego wielkiego marzenia. Ich plany związane z geotermią sięgają lat 90. XX wieku, ale dopiero za sprawą przeprowadzonego w ostatnich miesiącach odwiertu o gminie sąsiadującej z Bielskiem-Białą zrobiło się głośno w całej Polsce. A być może będzie jeszcze głośniej. Kluczowe pozostają jednak wyniki badań, które odpowiedzą na najważniejsze pytania pod względem wykorzystania geotermii między innymi dla celów rekreacyjno-wypoczynkowych.

Odwiert w gminie Jasienica przyniósł dobre wiadomości

Prace przy odwiercie o głębokości blisko 2 km rozpoczęły się pod koniec września ubiegłego roku. Cztery miesiące później wójt gminy Jasienica Janusz Pierzyna poinformował, że firma zajmująca się ich realizacją, na głębokości około 1400 metrów natrafiła na źródła geotermalne, których temperatura wynosi 46 stopni Celsjusza. Zapewnił również, że odwiert trwać będzie dalej, a im będzie głębszy, tym temperatura źródła powinna być wyższa. W kolejnych tygodniach wykonawca – firma Exalo Drilling z Piły – kontynuował wiercenie na działce w Grodźcu. Warto zaznaczyć, że ten teren został wcześniej odpowiednio przygotowany. Specjalnie na czas wykonywanych prac powstał tam utwardzony betonowymi płytami plac, gdzie zamontowano urządzenie wiertnicze o wysokości 36 m. Ponadto na placu zostały ustawione towarzyszące inwestycji tymczasowe obiekty budowlane, niezbędne do wykonania robót geologicznych, m.in. obiekty kontenerowe, zbiorniki, urządzenia.

Teraz wiercenie się zakończyło. - Wiertnica została już zabrana. Mamy odwiert zakończony na głębokości 1928 metrów. Był on realizowany etapami. Na głębokości około 1400 metrów temperatura wody wynosiła 46 st., kolejne 200 metrów głębiej było 50,5 st., a gdy dowiercono się do skały prekambryjskiej, to temperatura wody wyniosła 52 st. i każdego następnego dnia powoli rosła, osiągając aktualnie około 60 st. – mówi wójt Janusz Pierzyna.

Jak zaznacza, obecnie trwają prace polegające na płukaniu odwiertu, czyszczeniu wypływów, które przy wierceniu były zatykane. To potrwa około dwóch miesięcy. Prowadzone są też badania: jaka jest woda i ile jej jest.

- Pozytywne jest to, że nie ma siarczanów, które nie pachną przyjemnie. (…) Mamy wapń, magnez i czysty chlor. PH wody wynosi ponad 6 – podkreśla wójt. Dodaje, że w planach jest zrobienie jeszcze jednej geofizyki, żeby zbadać ostateczny skład wody.

- Wszystko wskazuje na to, że będzie to woda lecznicza. (…) Przygotowujemy się też do najbardziej cennego dla nas interwału, który odpowie nam na pytanie, jaka jest temperatura wody na samym dole. Tego dzisiaj nie wiemy, bo wypływ z trzech płaszczyzn to bilans na poziomie 60 st. Oczywiście to już jest wielki sukces, ponieważ przy 56 st. można wykorzystać wodę w basenach – wyjaśnia.

Zdaniem wójta, przy wyczyszczeniu odwiertu na dole, może się okazać, że jest tam woda o temperaturze 80 albo 90 stopni. Jednak przypływ na ten moment może wynosić 20 proc. względem tego, co jest na górze. - Jeżeli poszerzymy kanaliki i uwolnimy większy przypływ z dołu, to bilans wody na górze może wynieść 75 st. – twierdzi.

Inną ważną kwestią jest z kolei wydajność złoża. Wójt zaznacza jednak, że na razie jest za wcześnie, by o tym mówić. - Kiedy nie wszystkie kanaliki były drożne, mieliśmy przypływ na poziomie 15 kubików na godzinę. Nie jest to, można powiedzieć, pełnia szczęścia, jednak było to przy pierwszych dniach wywiercenia. Gdybyśmy byli na etapie 30-40 kubików na godzinę przy wodzie o temperaturze 60 st., byłoby fantastycznie – dodaje.

W ciągu następnych tygodni ma powstać dokumentacja wiertnicza, którą opracowuje dla gminy inżynier kontraktu – firma Wiertconsulting z Poznania. Komplet bazujący na uzyskanych danych z badań geofizycznych i wykonanych testach w otworze, a także na wynikach badań laboratoryjnych z uzyskanych rdzeni wiertniczych i próbek umożliwi dopiero starania o zatwierdzenie zasobów wód termalnych oraz o wystąpienie o koncesję na ewentualną eksploatację.

Poszukiwanie złóż geotermalnych w Grodźcu poprzedziły wieloletnie starania

Historia wierceń w Grodźcu to oczywiście nie ostatnie kilka miesięcy, a nawet nie parę lat wstecz. Pierwsze plany związane z eksploatacją wód geotermalnych zaczęły się kształtować jeszcze w latach 90. XX wieku. Wójt Janusz Pierzyna zlecił znanemu geologowi, śp. prof. Julianowi Sokołowskiemu wykonanie opracowania dotyczącego występowania ciepłych wód na terenie gminy Jasienica. Z analizy wynikało, że na terenie Grodźca może być potencjalnie największe złoże wód geotermalnych w okolicy. A ich temperatura może wynosić między 70 a 90 stopni Celsjusza. Z tą wiedzą wójt doprowadził w 2004 r. do zakupu w Grodźcu działki o powierzchni około 5,5 hektara od Instytutu Zootechniki.

Prawdziwym wyzwaniem okazało się jednak znalezienie źródeł finansowania na niezwykle kosztowne prace wiertnicze. W tym celu gmina przedstawiła geotermię jako jeden z elementów stworzenia na terenie Grodźca kompleksu o charakterze turystycznym, rekreacyjnym i rehabilitacyjnym. W 2017 r. powstał projekt pod nazwą „Jasienicki Kurort Zamkowy”, który trafił do rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

- Zabiegamy o pieniądze na bardzo kosztowne odwierty, które pozwolą nam pozyskiwać gospodarczo ciepłe wody, jakie prawdopodobnie znajdują się pod ziemią na naszym terenie. Liczymy, że na ich podstawie będzie można w gminie Jasienica prowadzić działalność leczniczą i rehabilitacyjną, a ciepłe źródła zostaną wykorzystane do ogrzewania mieszkań. Mając ciepłe źródła – a w Polsce najczęściej występują takie o właściwościach prozdrowotnych – będzie można zbudować sieć leczniczych basenów wraz z towarzyszącą im infrastrukturą turystyczną, co wpisuje się w projekt Jasienickiego Kurortu Zamkowego w Grodźcu – mówił wójt, motywując wniosek o odwiert w 2020 r.

Rok później było wiadomo, że po pozytywnym przejściu oceny formalnej projekt „Wykonanie otworu poszukiwawczo-rozpoznawczego wód termalnych Jasienica GT-1 w miejscowości Grodziec” został dopuszczony do finału rządowego programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”, w którym wsparcie w wysokości do 100 proc. kosztów kwalifikowanych na łączną kwotę 229,2 mln zł otrzymało 15 gmin lub miast. W tym Jasienica w wysokości 14 866 786 zł.

- Cieszy mnie, że byliśmy jedną z kilkunastu gmin, które przeszły tę weryfikację. Jasienica znalazła się na ósmym miejscu w kraju. Dla mnie to także wielka radość i satysfakcja, że 100 stron opracowania z 1999 r. miały jakiś wpływ, że mieliśmy już pomysł oraz materiały, by sprawdzić, czy jesteśmy na wodzie ciepłej – podkreśla samorządowiec.

Wymarzony kurort z termami

Czy zakończony odwiert będzie początkiem wielkiej inwestycji, która przysłuży się rozwojowi gminy i regionu? Wydaje się to coraz bardziej realne. Jak zaznaczył wójt, inwestor prywatny jest niezbędny, bo jest to inwestycja – jak oszacował – w wysokości 500-600 mln zł.

- Jeżeli się potwierdzi, że przepływ wody na godzinę wyniesie wspomniane 30-40 kubików, to myślę, że znajdą się podmioty, które będą chciały w to zainwestować. Będę również starał się o te środki z ministerstwa. Nie ukrywam, że gmina powinna stworzyć tam spółkę i mieć w niej znaczące udziały, żeby dochód do gminy był z każdego litra tej wody, jak również z tego wszystkiego, co docelowo miałoby tam powstać – dodaje.

Sercem kurortu miałby stać się zamek w Grodźcu. Należy on obecnie do lokalnego przedsiębiorcy, który gruntownie odrestaurował zabytek. Na terenie około 50 ha wokół zamku powstać ma m.in. centrum konferencyjne i edukacyjne z zapleczem hotelowym, ośrodek spa, oranżeria oraz centrum rehabilitacji, a także infrastruktura sportowa, w tym ścieżki rowerowe i konne, trasy narciarskie i baseny. Powstać ma również dom dla weteranów.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: U stóp Beskidów może powstać kurort z termami. Wiercenie na terenie gminy Jasienica zostało już zakończone. Teraz czas na wyniki badań - Dziennik Zachodni

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl