Stolica wybiera prezydenta. Zakończyła się wielka Debata Warszawska

Pierwsze pytanie dotyczyło edukacji i proponowanych zmian w tej kwestii.

Budujemy nowe szkoły, tam gdzie mamy problemy. Dbamy o naszych nauczycieli, wyrównujemy szanse, dlatego proponujemy dodatkowe zajęcia, np. nauki języka angielskiego - powiedział Rafał Trzaskowski.

- Największym problemem Warszawy są wakaty w żłobkach, przedszkolach i szkołach - podkreślał Przemysław Wipler.

- Ja mam zupełnie inną wizję - nie bedzie żadnego LGBT w szkołach. Gdy taki ktoś się pojawi, to od razu zostanie wezwana policja! - mówił z kolei Janusz Korwin-Mikke.

- Każda szkoła, niezależnie od dzielnicy, powinna mieć wysoki poziom. Dlatego chciałabym zmniejszyć w tym celu liczebność klas, do maksimum 20 osób. Chciałabym też, żeby w szkolnych stołówkach był dostęp do wegańskich i wegetariańskich dań - podkreślała Magdalena Biejat.

Z kolei Romuald Starosielec mówił o wprowadzeniu bonów. - Dla mnie edukacja jest inwestycją. Dlatego będziemy budować nowe szkoły, nowe przedszkola. Będziemy walczyć z wielozmianowością. Wprowadzimy darmowe posiłki i lekcje dietetyki - mówił Tobiasz Bocheński.

Drugie pytanie dotyczyło Strefy Czystego Transportu, czyli zakazu wjazdu samochodów.

- Trzeba ograniczyć wjazd najstarszych i najbardziej trujących samochodów. Wsłuchaliśmy się w głos warszawiaków, dlatego te przepisy wejdą dopiero po czterech latach. Wyłączyliśmy z tego programu seniorów. Pracujemy nad rowiązaniem, by wesprzeć rodziny, które będą wymieniały samochody - powiedział Rafał Trzaskowski.

- To nie politycy i lobbyści powinni decydować, czym się mamy poruszać. Postulujemy wprowadzenie referendum. Uważam, że jest możliwy kompromis między rowerzystami, pieszymi, kierowcami i pasażerami komunikacji publicznej - mówił Romuald Starosielec.

- Pan prezydent bardzo lubi mówić o ekologii, a za jego prezydentury rozpisano przetarg na śmieci, które jeździły do Legnicy. Złożyłem skargę do sądu w sprawie SCT. Ta uchwała została przyjęta nielegalnie. Trzeba zakończyć wojnę z kierowcami! - przekonywał Przemysław Wipler.

Według Tobiasza Bocheńskiego "w sprawach transportu mamy do czynienia z ideologicznym szaleństwem i wojną z kierowcami". - Musimy odkorkować miasto. Musimy zrealizować ważne inwestycje. Nie będziemy zwężać ulic, tylko je budować - podkreślał.

- Stawiam na prywatne samochody. Ma być jak w Ameryce. Tramwaje, metro, oczywiście też, ale na końcu metra mają być tramwaje, które odjeżdżają co 30 sekund. Przez centrum poprowadzę dwupoziomową jezdnię, że będzie można przejechać od Puławskiej do Dworca Gdańskiego - stwierdził Janusz Korwin-Mikke, który w trakcie debaty nazwał Rafała Trzaskowskiego komunistą.

- SCT ma chronić zdrowie mieszkańców śródmieścia. Musimy zachęcać mieszkańców, by przesiadali się na transport publiczny - mówiła z kolei Magdalena Biejat.

Kolejne pytanie dotyczyło bezpieczeństwa. Prowadzący zapytali m.in. o kwestię nocnej prohibicji.

- Ani stolica, ani Polska nie jest przygotowana do konfliktu międzynarodowego. Nie mamy schronu, ani nawet planu ewakuacyjnego Warszawy. To jest temat bezpieczeństwa, a nie kwestia otwarcia sklepów - mówił Romuald Starościelec.

Podobnego zdania był Tobiasz Bocheński. - Prezydent Warszawy odpowiada za schrony i obronę cywilną. Musimy stworzyć system ochrony ludności - podkreślał.

Według Janusza Korwin-Mikkego "kwestia prohibicji nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem". - Dlatego nie będę odpowiadał na tak głupie pytanie - podkreślił. Korwin-Mikke przy okazji po raz kolejny nazwał Rafała Trzaskowskiego komunistą.

- Komunista Trzaskowski chce nam zabrać samochody. Trzeba wsadzić go w kaftan bezpieczeństwa - sugerował.

- Nadaje się do promocji prohibicji, jak Rafał Trzaskowski do promocji pracowitości - stwierdził z kolei Przemysław Wipler. Według niego "bezpieczeństwo w Warszawie to bezpieczeństwo kobiet i dziewcząt, które w nocy chcą wracać do domów innym sposobem niż komunikają miejską".

Z kole Biejat przyznała, że trzeba zlikwidować nocną sprzedaż alkoholu najpierw w Śródmieściu, a następnie w kolejnych dzielnicach. A Trzaskowski dodał, że nie jest zwolennikiem nocnej prohibicji, ale wsłucha się w głos mieszkańców.

Kandydaci pytani byli także o kwestie zdrowia, światopoglądu czy mieszkalnictwa.

- Mieszkalnictwo jest jedną z najbardziej zaniedbanych sfer w Warszawie. Straszą nas pustostany, musimy wprowadzić program wykupu za bonifikatą mieszkań. Musimy wprowadzić programy dla spółdzielni, uregulować stosunki gruntowe, wprowadzić bon dla osób czekających na mieszkania komunalne. Mieszkanie jest towarem, ale nie może być problemem - podkreślał Tobiasz Bocheński.

- Zdrowie jest piekielnie istotne. Niewiele samorządów ma tyle szpitali co my - 10, czy 120 przychodni. Jak rząd zlikwidował in-vitro, to zajęliśmy się in-vitro. Zajęliśmy się psychiatrią dziecięcą. Stworzyliśmy specjalne centrum zdrowia kobiet, po prostu rozwiązujemy problemy - mówił Rafał Trzaskowski.

- Każdy szpital jest zobowiązany zapewniać kobietom pełną opiekę. To nie tylko kwestia samych praw kobiet. Warszawa musi być miastem dla każdego, także w wymiarze namacalnym. Każda osoba na wózku powinna czuć, że ma takie same możliwości, tak samo tradycyjne rodziny jak i osoby LGBT - powiedziała Magdalena Biejat.

- Niedawno dwie idiotki oblały farbą warszawską syrenkę, krzycząc, że Ziemia płonie. To wymyślił i sfinansował Trzaskowski - mówił z kolei Janusz Korwin-Mikke.

Kolejną kategorią były pytania na podstawie komentarzy internautów w TVP, m.in. o to jaka powinna być przyszłość CPK, Okęcia i Modlina?

- Warszawa czeka na decyzje w sprawie CPK. Ministerstwo obiecywało audyt już na początku kadencji. Prezydent Warszawy nie powinien nigdy abdykować z wpływania na tę decyzję. Mieszkańcy obawiają się, że jeżeli zniknie Okęcie, to pojawi się osiedle zarządzane przez deweloperów. Musimy mieć pewność, że ten grunt trafi do miasta - mówiła Magdalena Biejat.

- Ja jestem zwolennikiem Okęcia, bo to olbrzymi atut Warszawy. Budowa CPK znaczyłaby likwidację Okęcia. Uważam, że rozbudowa Okęcia i Modlina całkowicie by Warszawie wystarczyło - odpowiedział Rafał Trzaskowski.

Z kolei Tobiasz Bocheński podkreślał, że "CPK jest inwestycją potrzebną i kluczową dla rozwoju w przyszłości".

Rafał Trzaskowski zwrócił się do Tobiasza Bocheńskiego. - Czy uczestniczył pan w planie, żeby ograbić Warszawę z 11 mln, czy pan oponował, czy pan lub pana koledzy zrobili coś, by odblokować pieniądze z UE?

- Oczywiście, że brałem udział w przygotowaniu programu dla Warszawy, jak zabezpieczenie inwestycji 3 mln zł na metro, stadion Skry. Jeżeli chodzi o pieniądze, to frapuje mnie to, jak pan krytykuje obniżenie podatków. Kiedy pan zostawał prezydentem Warszawa miała budżet 14 mld, teraz ma przeszło dwa razy większy - odpowiedział Bocheński.

Z kolei Magdalena Biejat zapytałą Trzaskowskiego o to, czy jeżeli będzie kandydatem na prezydenta Polski, to czy obieca pan, że zostanie na całą kadencję w Warszawie? - Kto wie, co będzie za 1,5 roku - odpowiedział prezydent.

- Dlaczego w PKiN remontuje pan siedem lat Salę Kongresową i dlaczego pracuje u pana jako prezes spółki miejskiej człowiek, który mówił o pani Biejat, że jest pusta jak bęben kapeli Zenona Martyniuka? - pytał Trzaskowskiego Przemysław Wipler.

- Też byłem tym zbulwersowany, zakończę współpracę z tym panem, na takie osoby nie ma miejsca. Remont Sali Kongresowej trwa 7 lat, tymczasem ja jestem prezydentem 5 lat. Prace trwają i będą zakończone - odpowiedział Trzaskowski.

Tobiasz Bocheński zwrócił się do Rafała Trzaskowskiego. - Wiemy, że pan chce być prezydent Polski. Symbolem pańskiej prezydentury jest czytanie książek w metrze. Pięć najlepszych książek, które czytał pan w metrze, tylko nie "Diuna". Prezydent jednak nie odpowiedział mu na to pytanie.

W debacie biorą udział wszyscy kandydaci na urząd prezydenta stolicy. A są nimi:

• Rafał Kazimierz Trzaskowski - ubiegający się o reelekcję aktualny prezydent Warszawy, reprezentujący Platformę Obywatelską. Startuje z numerem 5 na liście Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Koalicja Obywatelska.

• Tobiasz Adam Bocheński - nieprzynależący do żadnej partii politycznej, do 2023 roku wojewoda mazowiecki kandyduje z numerem 2 na liście wyborczej Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość.

• Magdalena Agnieszka Biejat - reprezentuje ugrupowanie Lewica Razem i kandyduje z numerem 5 na liście Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewica.

• Przemysław Janusz Wipler - reprezentuje Nową Nadzieję i kandyduje z numerem 6 na liście Komitetu Wyborczego Wyborców Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.

• Janusz Ryszard Korwin-Mikke, reprezentujący Konfederację Wolność i Niepodległość, kandyduje z numerem 3 na liście Komitetu Wyborczego Bezpartyjni.

• Romuald Tadeusz Starosielec kandyduje z numerem 4 na liście wyborczej Komitetu Wyborczego Ruch Naprawy Polski, reprezentując Jedność Narodu.

Wybory samorządowe zaplanowane są na niedzielę 7 kwietnia. W przypadku zajścia potrzeby przeprowadzenia drugiej tury wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast – odbędzie się ona 21 kwietnia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!