Od 18 kwietnia 2024 r. obowiązują nowe przepisy dotyczące miodu. Mamy dokładniej wiedzieć, skąd pochodzi

Od czwartku 18 kwietnia 2024 r. zacznie obowiązywać rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, z którego wynika, że na opakowaniach miodu muszą zostać podane kraj lub kraje pochodzenia surowca. Nowe przepisy dotyczą polskich producentów i sprzedawców miodu.

Nowe rozporządzenie w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (z 13 października 2023 r.) zmienia poprzednie i wchodzi 6 miesięcy od dnia ogłoszenia, które nastąpiło 17 października 2023 r. Co to oznacza w praktyce?

Wspomniane rozporządzenie nakłada obowiązek podawania na opakowaniach kraju lub krajów, w których surowiec (miód) został zebrany. Stowarzyszenie Polska Izba Miodu uważa, że nowe przepisy są korzystne dla konsumentów.

Gdy 18 kwietnia 2024 r. zacznie obowiązywać rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju, zgodnie z którym na opakowaniach miodu muszą zostać podane kraj lub kraje pochodzenia surowca, znikną stare sformułowania, czyli:

• „mieszanka miodów pochodzących z UE i niepochodzących z UE”,
• „mieszanka miodów pochodzących z UE”
• „mieszanka miodów niepochodzących z UE”.

Do wyczerpania zapasów możemy jeszcze spotkać się z etykietami na starych zasadach, jednak produkt przygotowany do sprzedaży od 18 kwietnia musi już mieć nowe.

Okres przejściowy przewidziany w rozporządzeniu wskazuje na możliwość pozostawania w obrocie miodu oznakowanego na podstawie dotychczasowych przepisów, do wyczerpania zapasów. Jednak nie może to być dłużej niż przez okres 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia.

Według przewidywań przedstawicieli największych producentów zrzeszonych w Polskiej Izbie Miodu opakowania z nowych partii z wyszczególnionymi krajami zebrania miodu zaczną być widoczne w sklepach w okolicach czerwca.

Izba jasno wskazuje, że nowe przepisy mają pomóc konsumentom w podejmowaniu świadomej decyzji w czasie zakupów.

- Zanim miód wyprodukowany w innym kraju trafi do polskich sklepów oraz szerzej na unijny rynek, musi przejść szereg zaawansowanych badań, podczas których sprawdza się m.in. czy miód nie zawiera żadnych niedozwolonych substancji, takich jak pozostałości antybiotyków lub pestycydów - wyjaśnia Przemysław Rujna, Sekretarz Generalny Polskiej Izby Miodu.

Dalej tłumaczy, że jeśli testowana próbka surowca, zarówno ta pochodząca od polskiego, jak i zagranicznego dostawcy, nie spełnia wymogów jakościowych, to nie zostanie wprowadzona do sprzedaży jako produkt spożywczy.

Przeczytaj też: Czy ten miód ma dodatki? Nie daj się oszukać. Jak rozpoznać, czy miód zawiera cukier?

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych regularnie prowadzi kontrole jakości handlowej miodów. te przeprowadzone w IV kwartale 2023 r. najwięcej nieprawidłowości wykazały w przypadku znakowania miodów.

Ogólnopolska kontrola objęła łącznie 63 podmioty (producentów miodu), w tym 21 działających w ramach RHD (rolniczy handel detaliczny). Różnego rodzaju nieprawidłowości stwierdzono u 36 producentów, w tym u 13 podmiotów reprezentujących RHD.

IJHARS jednoznacznie stwierdza, że zarówno kontrole jakości handlowej miodów przeprowadzone w IV kwartale 2023 r., jak i w poprzednich latach, wskazują na utrzymującą się, znaczącą liczbę nieprawidłowości stwierdzanych w zakresie analizy pyłkowej oraz znakowania.

Stowarzyszenie również zwraca uwagę, że dokładne badania miodu w laboratoriach pozwalają nie tylko na ocenę jego jakości, ale również na precyzyjne określenie gatunków kwiatów, z których pochodzi (miód odmianowy). Dzięki temu klienci kupujący miód w sklepach mają pewność, że nabywają produkt zgodny z opisem na etykiecie.

Jest to szczególnie istotne, ponieważ w Polsce coraz trudniej znaleźć miód odmianowy pochodzący z jednej rośliny, jak na przykład miód lipowy czy akacjowy, a jego popularność wśród konsumentów wciąż pozostaje wysoka. Polska w miodach odmianowych słynie z miodów spadziowych oraz rzepakowych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!