Liga Mistrzów: Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel WYNIK Finał Ligi Mistrzów nie dla jastrzębian, którzy przegrali 0:3

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
5.05.2024 r. Finał Ligi Mistrzów siatkarzy: Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel.
5.05.2024 r. Finał Ligi Mistrzów siatkarzy: Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel. twitter.com/PlusLiga
W niedzielę 5 maja 2024 roku w Antalyi w Turcji rozegrany został finał Ligi Mistrzów siatkarzy, w którym Jastrzębski Węgiel przegrał z włoskim Itasem Trentino 0:3. W poprzednim sezonie jastrzębianie też wystąpili w finale LM i również zajęli 2. miejsce. Itas czwarty raz w historii wygrał Ligę Mistrzów.

Jastrzębski Węgiel w PlusLidze obronił tytuł mistrza Polski, pokonując w finale play off Aluron CMC Wartę Zawiercie. Drużyna trenera Marcelo Mendeza w ostatnim akcencie sezonu drugi raz z rzędu wystąpiła w finale Ligi Mistrzów. Rok temu w finale przegrała w Turynie z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 2:3. W Antalyi jastrzębianie chcieli pierwszy raz w historii klubu zdobyć najcenniejsze klubowe trofeum.

Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel: Marcelo Mendez doceniał wartość włoskiej drużyny

W kończącym się sezonie łupem polskich drużyn padły już Puchar CEV (Asseco Resovia Rzeszów) i Puchar Challenge (Projekt Warszawa). Kibice liczyli, że Jastrzębski Węgiel dołoży puchar za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Trener Mendez dawał do zrozumienia, że wie, jaka przeprawa czeka jego zespół. Włoski zespół wygrał Ligę Mistrzów w 2009, 2010 i 2011 roku. Był w finałach w 2021 i 2022 roku, dwukrotnie przegrywając z ZAKSĄ.

- Staniemy naprzeciw wielkiego zespołu. Trento jest naprawdę wielką drużyną, z silnymi graczami, między innymi z czołowymi reprezentantami Włoch oraz innych kadr narodowych. Musimy zagrać dobrze, tak samo jak prezentowaliśmy się w play offach PlusLigi. Trzeba utrzymać dyspozycję w serwisie i ataku. I zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi - mówił argentyński szkoleniowiec, który przedłużył umowę z Jastrzębskim Węglem na kolejny sezon.

Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel: Pierwszy set dla włoskiej drużyny

Włoski zespół zaczął mecz z animuszem i prowadził 4:1. Jastrzębianie potrzebowali chwili, aby wejść na swój wyższy poziom. Grę pociągnął wtedy Jean Patry i udało się doprowadzić do remisu 8:8. Od 12:12 Itas znów odskoczył - na 15:12 oraz 17:13, gdy asa posłał Alessandro Michieletto. Jastrzębski Węgiel nie pozwolił na dalszą ucieczkę i było tylko 17:16. Jednak rywale ponownie wypracowali cztery punkty przewagi - 22:18. Z drugiej przerwy skorzystał wtedy trener Mendez. Przy wyniku 23:18 na boisko wszedł Ryan Sclater (zszedł Patry). Itas pierwszego setbola miał, gdy było 24:19. Partię atakiem ze skrzydła zakończył Michieletto.

Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel: Druga partia też nie dla mistrzów Polski

Otwarcie drugiego seta należało do Jastrzębskiego Węgla, który wyszedł na prowadzenie 3:0. Trener Fabio Soli wziął czas i jego zespół wyrównał - 3:3. Mistrz Polski prowadził potem 7:6, ale zrobiło się 7:9 i Mendez postanowił porozmawiać ze swoimi zawodnikami. Jastrzębianie przegrywali 8:10 i udało im się dogonić Itas - mieliśmy 10:10. Po tym jak Kamil Rychlicki nadział się na blok było 12:11. Grano punkt za punkt, trwała zacięta walka. Remis utrzymywał się do 17:17, a przy wyniku 17:19 znów trener Jastrzębskiego Węgla przerwał grę czasem. Rafał Szymura zaatakował w aut i było 17:20. Drugi set wymykał się z rąk - 18:22, 20:24. Szalał Tomasz Fornal i za jego sprawą było 22:24. Trener Itasu skorzystał z przerwy. Michieletto zdobył ostatni punkt atakiem po bloku.

Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel: Stracona szansa w końcówce

Jastrzębski Węgiel nie miał już marginesu błędu, a Itas chciał zakończyć mecz w trzech setach. Jastrzębianie przegrywali 2:4, jednak doprowadzili do remisu 4:4 i wyszli na punkt „do przodu” - 7:6. Włoski zespół wygrywał dłuższe wymiany i Daniele Lavia zdobył punkt na 8:10. Drużyna trenera Mendeza ponownie dogoniła rywali i po asie Jurija Gladyra było 10:10. Z 10:12 mieliśmy 13:12 i polscy kibice obecni w hali jeszcze głośniej wspierali swój zespół. Lavia został zatrzymany blokiem, było 15:13 i z czasu skorzystał trener Itasu. No i wróciliśmy do remisu - 15:15 po bloku na Norbercie Huberze. Jastrzębianie prowadzili 19:18 i... stracili cztery punkty - 19:23! Było 20:24 i Fornal obronił piłkę meczową. W ostatniej akcji zablokowany został Rafał Szymura.

Finał Ligi Mistrzów: Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:20, 25:22, 25:21)

ltas: Kozamernik, Michieletto, Sbertoli, Rychlicki, Lavia, Podrascanin, Laurenzano (libero) oraz Pace (libero).

Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater, M’Baye, Macionczyk

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl