Odkrywamy talenty plastyczne i rękodzieła

Iwona Sacharczuk (Ivet), jak mówią o niej przyjaciele, jest pełna sprzeczności. Z jednej strony cechuje ją zdecydowanie, odpowiedzialność, analityczne myślenie i szczerość do bólu, z drugiej strony introwertyczność, zamiłowanie do tego co nietrwałe, ulotne, naturalne i oderwane od rzeczywistości.

Z wykształcenia humanistka, z zawodu min. trenerka MS Excel, a artysta-plastyk z pasji, z natury, z potrzeby oderwania się od szarej rzeczywistości, którą koloruje, upraszcza, wydobywa to co najważniejsze, usuwa niepotrzebne elementy, szum komunikacyjny. Łączy różne techniki i style malarskie. Nie znosi rutyny w życiu i w sztuce, maluje to co w danej chwili jest dla niej interesujące. Uwielbia faunę i florę, które często goszczą na jej obrazach.

„Nie planuję obrazu z wyprzedzeniem. Widzę coś, oczywiście wybiórczo, jakąś formę, strukturę, zestaw kolorów, a mózg przetwarza to dalej, nakłada na siebie różne kadry, które potem przelewane są na płótno.”