Głosowanie zakończone
Plebiscyt: POKAŻ TALENT!

Odkrywamy talenty plastyczne i rękodzieła

Zajmuję się naprawą zabawek. Tych współczesnych jak i antycznych. Od dziecka, malowałam, haftowałam, szydełkowałam. Przez kilka lat tworzyłam szydełkowe zabawki dla dzieci. Od 2019 roku tworzenie zamieniłam na naprawę zabawek. Rozwój firmy sprawił, że mogłam otworzyć prawdopodobnie jedyny w tej chwili, oficjalny Szpital dla lalek i pluszaków w Polsce.


Nigdy nie myślałam o swojej pracowni jak o szpitalu. Sami klienci zaczęli tak nazywać miejsce, do którego wysyłali swoje zabawki. Szczególnymi klientami zawsze były dzieci. To one potrzebowały wyjątkowego traktowania i wsparcia, kiedy musiały rozstać się na jakiś czas ze swoim najdroższym misiem czy lalką. Pojęcie szpital kojarzyło im się z czymś dobrym i jednocześnie koniecznym aby ich ukochana zabawka znów była w pełni sprawna. Nawet najmłodsze dzieci stawały się niezwykle dzielne i odpowiedzialne za swoich przyjaciół, kiedy wysyłały ich do szpitala. W pracowni mogą oswoić się z pojęciem szpital, operacja. Mogą poczuć się jak dorośli oddając w ręce pani doktor swoją ukochaną zabawkę i ustalić wszelkie szczegóły jej naprawy. Wizyta w pracowni pokazuje im, że każda rzecz ma szansę na drugie życie i wcale nie należy jej wyrzucać. Czyż to nie piękny ukłon w stronę naszej planety?

Żyjemy w czasach kiedy wszystkiego jest pod dostatkiem. Kupujemy więcej rzeczy niż potrzebujemy. Pokoje dzieci usłane są masą zabawek, których ciągle jest im mało. Lalki, misie, z roku na rok pojawiają się ich kolejne modele. Niby inne, a jakby te same. Ich jakość stale spada. Bawią dzieci przez chwilę, po czym odchodzą w zapomnienie odłożone na półkę. Gdyby te lalki, te misie, miały w sobie coś wyjątkowego, niepowtarzalnego, czy rodzice lub dzieci tak szybko by o nich zapomnieli?


Darzę ogromnym szacunkiem ludzi, którzy zachowali swoje zabawki z dzieciństwa a teraz przekazują je swoim dzieciom czy wnukom. Odnawiam je i wiem, że chociaż czasami już ledwo zipią, to miłość jaka czeka na nie w domu dodaje im jeszcze większego uroku. To naprawdę wspaniałe uczucie gdy widzisz starą zabawkę a jednak nową, a może na odwrót? Tu nie ma rzeczy niemożliwych. Zajmuję się naprawą, renowacją i rekonstrukcją zabawek. Moimi pacjentami są zabawki współczesne, dawne a także te kolekcjonerskie.

Te zabawki mają duszę. Są przepełnione historiami, które bawią i wzruszają. Wracają do rąk właścicieli, a na pamiątkę wizyty w szpitalu otrzymują ich historię spisaną na łamach bloga. Dla mnie to prawdziwa przyjemność móc o tym napisać, a dla klientów radość i sentymentalna podróż do lat dzieciństwa.


www.uzywanelalki.pl